Wielu początkujących jak i już trochę bardziej doświadczonych biegaczy zastanawia się czy dobrze robi biegając po nawierzchni asfaltowej. Jest to temat bardzo kontrowersyjny, nad którym od dekad dyskutują sympatycy biegania. Postaram się ukazać Wam zarówno negatywne jak i pozytywne działania tej nawierzchni na zdrowie naszych mięśni i stawów. Oraz wpływ na naszą formę podczas przygotowań do startów w biegach ulicznych.
Bieganie po twardych nawierzchniach takich jak asfalt itp. może być dla biegaczy bardzo niebezpieczne. W jakich przypadkach?
- Buty mają słabą amortyzacje
- Tygodniowy kilometraż po ulicy przekracza 60 km (norma mieści się w granicy 40 km do 60 km tygodniowo)
- technika biegu jest nieprawidłowa
- brakuje rozgrzewki
- Biegacze wykonują jednostki treningowe, które wymagają miękkiego podłoża np. siłę biegową
- w naszym treningu brakuje ćwiczeń ogólnorozwojowych takich jak rozciąganie, sprawność i stabilizacja
- waga biegacza jest zbyt duża (ludzie z nadwagą nie powinni zaczynać swojej przygody z bieganiem od biegania po twardej nawierzchni, ponieważ znaczenie zwiększa ona możliwość pojawienia się kontuzji)
Mimo tego że ulica i chodniki są twarde i przy błędach popełnianych przez ludzi istnieje możliwość nabawienia się licznych urazów w wyniku przeciążeń to jednak większość biegaczy nie wyobraża sobie przygotowań do startu w biegu ulicznym bez treningu na tego typu nawierzchniach.
Argumentami przemawiającymi za słusznością tych opinii są na pewno:
- możliwość szybszego biegania po asfalcie niż po drogach leśnych ( twarda nawierzchnia bardziej oddaje nam moc jaką wkładamy w ruch, natomiast miękka zatrzymuje część energii )
- bieganie w warunkach startowych w tym przypadku jest to asfalt znacznie zwiększa adaptacje naszego organizmu podczas wysiłku na podłożu typu twardego
- biegając po ulicach zmniejszamy prawdopodobieństwo kontuzji powstałych w wyniku upadków, ponieważ na swojej drodze nie napotykamy przeszkód takich jak korzenie, połamane drzewa itp.
- dużo lepsza przyczepność
Podsumowując ten temat można łatwo dojść do wniosku że bieganie po asfalcie nie jest takie straszne jak je malują pod warunkiem że będziemy pamiętać o podstawowych zasadach bezpiecznego biegania, ponieważ pozwala to zmniejszyć ryzyko występowania kontuzji, które są zmorą biegaczy zarówno ulicznych jak i zwolenników biegania po miękkich nawierzchniach. Każdy biegacz powinien pamiętać, że w treningu ważna jest różnorodność terenów po których biegamy jak i dobór odpowiedniej jednostki treningowej pod odpowiedni typ podłoża. Przy długich wybieganiach jak i sile biegowej oczywistym wyborem powinny być trasy biegowe o miękkim podłożu natomiast przy treningach tempowych oraz „zakresach” bardziej zaawansowani biegacze powinni biegać te treningi na większych prędkościach co przemawia za bieganiem na asfalcie lub tartanie.