Głodni? Będzie zdrowo.

Uwielbiam nieoczywiste zakończenia. Filmy, których pierwsze minuty wydają się być bezsensu. Pochmurne poranki, które z godziny na godzinę sprawiają, że  dzień staje się lepszy. Monotonne posiłki,  które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniają się w specjały serwowane  niczym na drugim krańcu świata. Tak właśnie podchodzę do kuchni. Bez planu. Bez wyjścia awaryjnego. A najlepiej bez konsekwencji w postaci przypalonego garnka.

Bo gdy dostrzegam w nieprzebytych czeluściach lodówki jakiś egzotyczny składnik, moja przygoda, której końca nie znam, właśnie się rozpoczyna.

Tak też było z tą szmaragdową perłą, o której właściwościach winien wiedzieć każdy, kto ze zdrowymi smakołykami dogaduje się wyśmienicie. Borówka amerykańska kuzynka naszej rodzimej jagody to owoc pyszny i odżywczy. Jest cennym źródłem witamin, cukrów, kwasów soli mineralnych, mikro- i makroelementów, wapnia, fosforu i potasu. Przeciwdziała nowotworom, obniża ciśnienie, a nawet… przedłuża młodość. Za to ostatnie – droga borówko- wielkie dzięki!

Pełne witamin jest także pachnące tropikami mango, które świetnie wpływa na naszą urodę. Jest lekkie, świeże i niskokaloryczne (możemy więc jeść je bez wyrzutów sumienia J). Podobnie jak borówka zawiera wiele soli mineralnych, duże ilości miedzi i witaminy – z grupy B, C, A, PP, a także mikroelementy (m.in. magnez, potas i wapń).

Upolowana rukola (a właściwie rokietta siwena) wydawała się pasować do mojego duetu jak pięść do nosa. Bez ryzyka nie ma zabawy –  pomyślałam. I tak w mgnieniu oka powstała słodko-słona niewiadoma.

Składniki:

Garść borówek amerykańskich

Mango

Rukola

Ser feta

Oliwa z oliwek

Przygotowanie

Na spód miski wyłożyć rukolę. Następnie pokroić w kostki mango i ser feta. Dodać borówki. Całość polać oliwą.

Chyba lepszego happy endu nie mogłam sobie wymarzyć. Pyyycha!

A wy zajrzeliście dziś do swojej lodówki w poszukiwaniu witamin? Jeśli znaleźliście tam tylko światło, to znak, że należy pobiec do  sklepu, napełnić kosz zdrowymi produktami i rozpocząć własną przygodę. Bon voyage!:)

Klaudia Frant, Redaktor 4  RUN

Powrót