Startuje w triathlonie i biegach ekstremalnych. Od najmłodszych lat związany z dziennikarstwem i sportem. Studiował Dziennikarstwo spec. foto na UW,...

Jeździsz na rowerze? Do 80% urazów w czasie upadku, dochodzi przez brak kasku. To wyposażenie niezbędne dla każdego kto kocha rower. Dla mnie w kolarstwie i triathlonie – obowiązkowe. Od 2 miesięcy jeżdżę w kasku rowerowym BTWIN 700 (autorska linia Decathlon). Czy kask sprawdza się w kolarstwie i triathlonie? Czy zapewnia bezpieczeństwo, wygodę i wentylację, których szuka każdy kolarz? I czy jest wart swojej ceny? Odpowiedzi na te standardowe pytania znajdziecie poniżej. A do tego kilka spraw, które standardowe na pewno nie są.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (2)

 

Kask rowerowy BTWIN 700: szosa czy MTB?

Dla mnie ten kask jest naprawdę uniwersalnym rozwiązaniem. Co prawda w 90% używam go w trybie szosowym, ale kiedy przyjdzie zima i będę przesiadał się na MTB żeby zrobić trening po lesie, bez problemu go wykorzystam.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (1)

Seria kasków BTWIN co prawda rozróżnia kaski miejskie od tych nastawionych na sport, ale przy wyborze szosa/mtb nie ma takiego podziału. Czy to wada? Według mnie nie. Kask ma przede wszystkim spełniać 3 funkcje: ochronną, aerodynamiczną, wentylacyjną.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (5)

Co prawda kaski stricte szosowe nieco różnią się kształtem, ale kolarz nastawiony na jazdę czasówek i tak wybierze maksymalnie aerodynamiczny kask szosowy. Dlatego w tym wypadku kluczowa jest waga kasku. A tutaj BTWIN 700 w swojej kategorii cenowej wypada naprawdę dobrze. Ile waży? 270 gramów. I to jest poziom, który osiągają konstrukcje nawet kilkukrotnie droższe. Średnia w tej klasie cenowej wynosi raczej 290 do 320 gramów.

Cena

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (17)

Nie mogę o niej nie wspomnieć już na tym etapie. Dobierając kask na pewno będziecie kierowali się konkretnym budżetem. Model BTWIN 700 jest najwyższym w ofercie marki. Kosztuje 169 złotych. W starciu cenowym jest to raczej solidne minimum jakie powinniście wydać na przyzwoicie dopasowany i bezpieczny kask rowerowy. Miałem okazję jeździć w tańszych i sporo tańszych konstrukcjach. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy, ale po kilku lub nawet jednym treningu, miałem ochotę taki kask wyrzucić do Wisły, czy zrobić mu test i roztrzaskać o asfalt. BTWIN 700 oferuje już poziom znanej i szanowanej w świecie rowerowym konkurencji. Zarówno jeśli chodzi o wagę, normy bezpieczeństwa jak i jakość wykonania.

Ale czy to jest dobre? Historia marki BTWIN

Częste utożsamianie linii BTWIN z budżetowym rozwiązaniem, jest z mojego doświadczenia krzywdzące. Dlaczego?

Z kilku powodów. Zgłębiłem temat i np. reprezentacja kolarska Francji do lat 19, jeździ na karbonowym modelu BTWIN Facet 7, o takim:

big_800PX_mediacom_445338403

o tutaj:

kask btwin rowerowy

Marka istnieje od 1976 roku, a pierwszy rower stworzyła 30 lat temu (w 1986 roku). Ma swoje duże laboratorium badawcze, które od 21 lat opracowuje nowe rozwiązania. A od 2010 roku we francuskim Lille działa największe tego typu w Europie miasteczko rowerowe, sklep i studio projektowe BTWIN. 184 tysiące metrów kwadratowych poświęconych rowerom i ich rozwojowi:

miasteczko rowerowe btwin

Zamykając temat, grupa jest partnerem technicznym teamów kolarskich, m. in. w Tour de France, np. grupy FDJ:

drużyna fdj

Sami więc widzicie, że ciężko tutaj mówić o amatorce czy produkcie marketowym. O czym sam miałem okazję przekonać się, poznając ich rowery szosowe. Po prostu trzeba pamiętać, że wszystko zależy od potrzeb. W określonych widełkach cenowych, część produktów grupy BTWIN, jest po prostu najlepsza.

Bezpieczeństwo, wentylacja, dopasowanie

Wracając do głównego tematu, jak na tle konkurencji wypada kask BTWIN 700?

Bezpieczeństwo: Przeczytałem co najmniej kilka opinii i raportów, które donosiły o prawidłowym zachowaniu się kasku po upadku. Pamiętajcie, że ten ma absorbować energię i chronić Waszą głowę. Przy mocnym uderzeniu, kaski często ulegają widocznemu uszkodzeniu lub pękają, rozpadają się. I tak właśnie ma być. Lepiej żeby rozpadł się kask niż Wasza głowa na pół. Wtedy naprawdę nie wygląda się zbyt atrakcyjnie 🙂

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (12)

Konstrukcja kasku (In-Mold) jest oparta na popularnym w kolarstwie rozwiązaniu czyli polisterynie piankowym. Który ma zadanie przyjąć na siebie siłę uderzenia. W jego wyniku materiał odkształca się. Kask oczywiście spełnia przyjęte w Unii Europejskiej normy bezpieczeństwa. Na szczęście nie miałem okazji przekonać się o tym osobiście, ale jeżdżąc szosówką, będąc wpiętym w pedały, prędzej czy później każdemu przydarzy się upadek. I ten jeden na 100 upadków może być na tyle pechowy, że głowa wyląduje na betonie. Na szczęście nigdy nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać kolarza bez kasku.

Wentylacja: Ten model posiada 17 sporych rozmiarów otworów zapewniających wentylację. Zaliczyłem w nim wiele treningów (letnich) i dwa starty w triathlonie. Temperatura raczej nie spadała poniżej 25 stopni. Ani razu nie przegrzałem głowy. Za to jesienią na pewno trzeba będzie zakładać pod niego chustę, bo przy dużych prędkościach można załatwić sobie zatoki. Ale to dotyczy każdego kasku.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (14)

Dopasowanie: Poza wagą, ten parametr często odróżnia kaski tanie i budżetowe od sensownych i dopracowanych konstrukcji. Ciężko jest to ocenić w sklepie. Tam wydaje się, że prawie wszystko jest niezłe i pasuje. Ale już pierwszy trening daje odpowiedź czy wybór był trafiony. Ja w przeszłości miałem kask BTWIN w rękach i na głowie. Tańszy model. Dlatego bez namysłu wybrałem rozmiar M, który w poprzednim kasku pasował naprawdę nieźle. Kiedy otrzymałem BTWIN 700 w romiarze M, mogłem go co najwyżej założyć na czubek głowy. Był za mały. To pokazuje, że nie jest uniwersalną skorupą, a zaprojektowaną od podstaw konstrukcją. Po sprawnej wymianie na rozmiar L, okazało się że ten leży idealnie. Początkowe wrażenie ucisku było mylne. Kask jest po prostu naprawdę dobrze dopasowany do głowy. Nie lata na niej jak skorupa po kokosie czy garnek. Doceni to tylko ten, kto jeździł w przeciętnym lub źle dopasowanym kasku. Tutaj jest bardzo dobrze, nie ma irytującego zsuwania się na oczy, luźnego latania na głowie czy potrzeby poprawiania. Dobrze dopasowany kask to taki, który podczas treningu jest niezauważalny. Nie ciąży na głowie, nie przeszkadza Ci. Po prostu nie musisz o nim myśleć. BTWIN 700 spełnia to zadanie. A możliwości regulacyjne dają dużą swobodę w jego dopasowaniu. Mikroregulacja w tym modelu wygląda tak:

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (6)

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (4)

Higiena: Dla mnie to ważny punkt. Na treningach i zawodach triathlonowych zazwyczaj leje się ze mnie jak z wodospadu. Wewnętrzną skorupę można oczywiście wyczyścić. A co z materiałem wyściełającym? Ten jest odpinany i bez problemu można go uprać. 4 wkładki, które dają komfort, są przypinane na mocne rzepy. Na razie po kilkuset kilometrach, nie zaobserwowałem ich zużycia. A dodatkowo w zestawie jest drugi wymienny komplet.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (3)

Wady?

Staram się rozpatrywać produkty w ich kategoriach cenowych. Za 169 złotych ciężko jest mi znaleźć znaczące wady tego kasku. Miałem na głowie kaski wygodniejsze (co nie znaczy, że dużo lepiej dopasowane). Tutaj pierwsze założenie jest dosyć surowe i spartańskie. Nie spodziewajcie się miękkiej poduszeczki. Warto dopasować go przed treningiem czy zawodami.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (16)

Jadąc rowerem poprawki nie są zbyt wygodne ani bezpieczne. System mikroregulacji, chociaż precyzyjny, jest w takiej sytuacji trudny do wyczucia.

W czasie odklejania numeru startowego z kasku (numer jest obowiązkowy na każdych zawodach triatlonowych) odkleiłem go razem z jego nazwą. I od teraz jeżdżę w modelu „IN 700” 🙂

kask rowerowy btwin 700 test

Osobiście podoba mi się jego wygląd. Wizualnie jest na duży plus, prostota i minimalizm, matowe wykończenie. Za to kształt nie do końca mi odpowiada, wolę konstrukcje bardziej smukłe, ten jest raczej spory. Oczywiście nadrabia to dosyć niską w tej kategorii cenowej wagą.

Dla kogo?

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (18)

BTWIN 700 według mnie jest dobrym wyborem dla osoby, która szuka uniwersalnego kasku w rozsądnych pieniądzach. Dzięki dołączonym akcesoriom (daszek, zapasowy materiał do wnętrza) można go używać zarówno podczas letnich treningów szosowych jak i jesiennych i zimowych tras na MTB. Jakością wykończenia, a przede wszystkim tak ważnym dopasowaniem, kładzie na łopatki tańsze konstrukcje.

Kask rowerowy szosowy decathlon btwin 700 (7)

Gdzie kupić? W 3 kolorach dostępny jest w sklepach stacjonarnych Decathlon i tutaj.

  • olamaga

    Przeczytałam z zaciekawieniem i mam mętlik w głowie. Zastanawiałam się wcześniej z mężem nad tym kaskiem, teraz w dobrej cenie http://wisebears.pl/okazja/abus-tec-tical-pro-v-2-233pln/. Co by Pan polecił w granicy do 250zł?

    • 4run_pl

      Jeżeli faktycznie jest to aż taka przecena, to jest warty grzechu 🙂 Sprawdziłem, że jest lekki – waży 260 gramów (rozmiar M). Jedyne nad czym można się zastanowić: wentylacja w nim będzie bardzo efektywna latem, ale wiosną i jesienią będzie wiało w głowę i bez chustki ani rusz. Kwestia tego czy ma być kaskiem uniwersalnym czy na treningi? 🙂

      • olamaga

        Uniwersalnym, bardzo dziękuję za opinię 🙂