Sobota, 5 sierpnia. Tego dnia wszystkie drogi prowadzą do Osielska bo właśnie tu, w małej miejscowości pod Bydgoszczą, rozgrywane są Mistrzostwa Polski, najbardziej prestiżowe zawody w Nordic Walking. Na listach startowych ponad 800 walkerów z całej Polski, z najdalszych jej zakątków. Same znane nazwiska. Niesamowicie silna konkurencja na wszystkich trzech dystansach, we wszystkich kategoriach wiekowych.

Długo waham się na jakim dystansie wystartować. A bo to gorąco i słonecznie a bo to nie ta forma…. Ale w końcu Osielsko to miejsce dla mnie symboliczne. To tu pokonałam swój pierwszy maraton. To tu startowałam w półmaratonie. Trasę znam doskonale. Wiem, że w 80% to liściasty las, miękkie podłoże, kilka przewyższeń a 20% to odkryte, zlane słońcem trawiaste płaszczyzny. Decyduję się na 21 km. Uff…ciężko będzie.

Plan jest prosty

Nie forsować przy tej pogodzie organizmu. Przejść w swoim tempie i w zdrowiu ukończyć 🙂 Ostatnie przygotowania… przebieram się, przypinam numer startowy. Na nogach obowiązkowo Brooks Ravenna8. Odkąd je mam nabrałam większej pewności, jeszcze mnie nie zawiodły 🙂 . Jeszcze tylko czip i rozgrzewka. I ruszamy! Zaczynam powoli. Daję się wyprzedzić szybszym zawodniczkom.Nie jestem typem sprintera więc pozwalam łydkom się „rozkręcić” a stopom poczuć podłoże. Pierwsze 3 km to walka z organizmem, sztywnymi nogami, z oddechem. Ale się rozkręcam 🙂 A potem to już wiatr we włosach i radość bo przecież kocham te kije, kocham Nordic Walking 🙂

Wpadam na metę zmęczona ale szczęśliwa. Odbieram medal i patrzę na czas. I nie wierzę własnym oczom! Jest nowa życiówka! Czas lepszy od ubiegłorocznego o całe 2 minuty! Odczytuję dane z czipa i potwierdzam… 2h:47min:38s! Jestem mega szczęśliwa i powiem jak w tamtym roku… tego czasu już tak szybko nie poprawię! Ale kto wie 😉 Może cuda się zdarzają 🙂

Dziękuję wszystkim, którzy tak głośno i skutecznie mnie dopingowali. Wszystkim, którzy we mnie wierzyli choć mi tej wiary zaczyna brakować. Dziękuję Brooks Ravenna 8 że tak skutecznie i efektywnie mnie napędzają 🙂

Pozdrawiam Sylwia Wachowiak