Czy to, że już na starcie wiemy, że nie będziemy najlepsi oznacza, że nie należy spróbować ? Bo to nie nasza dyscyplina ? Bo nie mamy sprzętu ? To tylko wymówki !
W moim odczuciu w żadnym wypadku nie możemy odpuszczać. To, że jest ciężej, albo mamy trudniej powinno nas motywować do działania !
Przykład ?
Proszę bardzo. W miniony weekend miałem szansę startować w zawodach duathlonowych Etixx Silesiaman Triathlon na dystansie 5 km / 22 km / 3km. Impreza z założenia dla właścicieli rowerów szosowych. Dodatkowo zawody słyną z przyciągania naprawdę dobrych zawodników. Czy to znaczy, że ja jako debiutujący nie mam prawa wystartować ? Nie posiadam roweru szosowego, więc pojechałem na tym, czym aktualnie dysponowałem. Dałem radę !
Udało się, całkiem dobrze się przy tym bawiłem, a to, że zająłem 120 miejsce na 140 Uczestników jest dla mnie mało ważne 🙂 Ważne jest, że chciałem, zrobiłem to i się nie poddałem. A wiecie co mi dało największego kopa ? Fakt, że podczas drugiej części biegu wyprzedzałem tych, którzy byli szybsi na swoich szosach !
Realizujcie swoje plany, marzenia, bo naprawdę warto !
Pozytywnie !