Czyli ja i triathlon. Choć od startu Ironman Gdynia minął już tydzień, z tym wpisem postanowiłam poczekać, aż emocje trochę opadną. Dzięki temu napiszę coś więcej niż tylko SUPER!, WOW!, TAK!, UDAŁO SIĘ!, CHCĘ WIĘCEJ, AAA!, RYCZĘ! KOCHAM WAS! Tak więc rozsiądź się wygodnie w fotelu i przeczytaj JAK TO BYŁO…

Ironman Triathlon Gdynia 2016: relacja, zdjęcia